Końcówka listopada – mróz, drżenie kolan, lodowaty wiatr i wszechobecna wilgoć. W taki dzień, jak ten, nie jest łatwo zmusić się do wyjścia na miasto. Osłodzić tą trudną podróż może nam jednak pasjonująca opowieść. A tych najlepiej słucha się przecież przy gorącej herbacie!